Dzisiaj postanowiłam napisać na temat produktu, którego używam od bardzo dawna i myślę, że będę do niego wracała za każdym razem. Mowa o tuszu do rzęs marki Essence – Volume Curl. Używałam tej maskary jeszcze za czasów, kiedy miała bodajże szare opakowanie (nie jestem pewna koloru). Teraz została ona zamknięta w opakowaniu czerwonym z dużymi napisami. Najbardziej urzekł mnie fakt, że produkt ten genialnie pogrubia i wydłuża rzęsy. Co prawda czasem je trochę skleja, ale wystarczy zaopatrzyć się w szczoteczkę do rozczesywania rzęs i wtedy wszystko idzie gładko, a oko wygląda idealnie. Wydajność jest całkiem w porządku, bo używam tego tuszu około 3-4 miesięcy malując się codziennie. Potem niestety delikatnie zasycha i nie nadaje się do użytku. Ale moim zdaniem cena 9,99 zł raz na 4 miesiące to żadna kwota. A tutaj w UK maskara jest również ogólnodostępna i kosztuje 2,49£. Ważne jest też to, że ten tusz się nie osypuje w trakcie dnia i nie pozostawia tak zwanego efektu pandy. Poleciłam ten tusz koleżankom z forum, na które zaglądam i każda, która kupiła jest zadowolona. Myślę, że za tak niską cenę produkt jest warty uwagi. Serdecznie polecam. Moja ocena 9/10.