Tag Archives: Marzenia

Nowa odsłona bloga…

Dzisiaj stwierdziłam, że chciałabym aby ten blog był nie tylko miejscem, gdzie wstawiam opinie na temat używanych przeze mnie produktów, ale również takim, w którym będę mogła napisać o swoim życiu, marzeniach, zakupach itp. Oczywiście jak już wiadomo jestem w ciąży i aktualnie moje myśli i pragnienia krążą właśnie w tym temacie. Dlatego na blogu pojawią się również posty dotyczące tematyki z tej dziedziny. Mam nadzieję, że mimo wszystko zostaniecie ze mną i nadal będziecie mnie chętnie odwiedzać. Liczę na Was.

Dzisiaj postanowiłam napisać o tym, jaki wózek przypadł mi do gustu oraz jakie meble do pokoju dziecka mi się marzą. Oczywiście marzenia są po to by je spełniać, ale nie zawsze jest to proste. Sam wózek być może uda mi się zakupić, ale mebli raczej nie, bo ich cena jest dość wysoka jak na moje aktualne możliwości. Ale może kiedyś…

Meble wykonane przez firmę Vox i jest to kolekcja o nazwie Milk. Jak Wam się podoba? Ja się zakochałam od pierwszego wejrzenia.

Meble Vox

Urzekła mnie prostota tych mebli i mam wrażenie, że będą do nich pasowały każde dodatki, jakie tylko sobie można wymarzyć. Fajne jest też to, że meble nie mają typowych uchwytów tylko otwory. Dzięki temu wyglądają niestandardowo w porównaniu z innymi meblami. Dla zainteresowanych dodam, że cena takiego zestawu to 2249 zł. Moim zdaniem cena nie jest wygórowana, bo meble wyglądają naprawdę wspaniale.

Jeśli zaś mowa o wózku to wpadł mi w oko model polskiej marki Baby Merc i mowa o modelu Q9 (3 w 1).

merc

Podoba mi się w nim to, że ma stabilne 4 koła i duży kosz pod wózkiem. Poza tym czytałam i słyszałam od swoich znajomych, że wózki tej marki są bardzo dobrze wykonane. A to, co najważniejsze w przypadku moim i mojego męża to fakt, że wózek ten ma regulację położenia rączki. W naszym przypadku to szalenie istotne, bo ja mam 180 cm wzrostu, a mój mąż 200 cm. Oczywiście zdjęcie poglądowe, bo kolor wybiorę zapewne inny. Najpierw chciałabym poznać płeć dziecka.

A Wy jakie możecie polecić wózki lub inne gadżety? Chętnie poznam Waszą opinię. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Otagowane , , ,

Home – Sweet home.

Tak sobie myślę, że idealnie by było, gdyby każdy na świecie miał swoje ukochane miejsce na Ziemi. Mam na myśli taki wymarzony dom lub mieszkanie, takie swoje, urządzone według własnych upodobań. Miejsce, do którego można się schować i czuć się swobodnie i bezpiecznie. Ja nadal nie mam takiego miejsca. Owszem, czuję się dobrze w domu u mamy, gdzie się w zasadzie wychowywałam, ale to nie to samo. Szukam cały czas swojego azylu.

Dom

Marzy mi się taki dom jak na zdjęciu. Chciałabym mieć własne podwórko, po którym kiedyś biegałyby moje dzieci wraz z dużym psem. Chciałabym mieć werandę by móc przysiąść na niej w deszczowy dzień z kubkiem kakao w dłoni i patrzeć na spadające krople. Chciałabym w domu mieć jadalnię, a w niej duży stół by móc jeść posiłki razem z całą rodziną. Marzy mi się też taki kącik z wygodnym fotelem lub leżanką przy oknie bym mogła czytać książki w ciszy i spokoju. Dobrze by było mieć też piękną garderobę bym nie musiała ograniczać się z butami, torebkami czy ubraniami. Przydałaby się też sypialnia z ogromnym łożem małżeńskim by móc czuć bliskość mojego mężczyzny każdej nocy. Chciałabym by obok sypialni był też mały pokoik, w którym stałaby moja toaletka, gdzie mogłabym tworzyć wszelkiego rodzaju makijaże inspirowane codziennością. Powinnam też mieć pokój „biurowy”, czyli taki, gdzie byłyby komputery każdego z nas (mój i męża) oraz półki z książkami, bo je bardzo lubię. Kuchnia? Tak… Musi być duża, bo gotowanie sprawia radość, ale tylko wtedy, gdy nikt mi nie przeszkadza. Musi być w niej dużo blatów by móc robić artystyczny nieład, doskonałe oświetlenie by nie poucinać sobie palców i oczywiście okna, by można było zerkać do ogrodu na wypoczywającą rodzinę. Aaa… zapomniałam o najważniejszym. Marzę by mój dom znajdował się w miejscowości nad samym morzem bym mogła zmęczona rutyną dnia codziennego pójść na spacer po plaży niezależnie od pory dnia, czy pogody…

Otagowane , , ,