Mamy prawdziwe lato. Nigdy bym nie przypuszczała, że w maju będę plażowała. A tu proszę… Wczoraj po raz pierwszy z córeczką byliśmy nad morzem. Mąż wrócił z pracy i postanowiliśmy się troszkę dotlenić i zrelaksować słuchając szumu fal. Pogoda sprzyjała, bo było ciepło i wiał przyjemny wiaterek, więc nie było upalnie. Ludzi na plaży sporo, ale nikt nikomu nie przeszkadzał. Jedni grilowali, inni uprawiali jogę, jeszcze inni budowali babki z pisaku ze swoimi dziećmi. Sielanka. Uwielbiam nadmorskie powietrze. To wspaniałe móc po ciężkim dniu iść na plażę by spokojnie posiedzieć i pogapić się na rozbijające o falochron fale. Poza tym w ciszy i spokoju można zatrzymać się w tym całym pędzie życia i zastanowić nad tym, co nas czeka w nadchodzącej przyszłości.
Niby dni lecą szybko i w zasadzie bez większych rewelacji. Ale moje myśli krążą już wokół zbliżającego się wyjazdu. Otóż jadę do Polski… Wreszcie! Nie byłam tam już rok. To cholernie długo. Niestety wcześniejszy wyjazd z wielu powodów był niemożliwy. Ale może to dobrze? Może dzięki temu wreszcie poznałam prawdziwy smak tęsknoty? Nigdy za nikim nie tęskniłam i nie znałam tego uczucia. Aż do teraz. Brakuje mi mamy, ukochanego kota, rodziców męża, ich psa, przyjaciół pozostawionych na miejscu… Samego kraju mi nie brakuje, bo jednak kultura osobista rodowitych anglików jest na wiele wyższym poziomie niż naszych rodaków. W Polsce rzadko się zdarza by ktoś przepuścił mnie w drzwiach, czy podał mi masło w markecie. Tutaj zdarza się to bardzo często. Dzisiaj np. pewien pan specjalnie przebiegł przez ulicę by pomóc mi z drzwiami bym mogła swobodnie wjechać wózkiem bez zbędnych przepychanek. Czy to nie wspaniałe? Oczywiście nie twierdzę, że w Polsce nie ma już w ogóle ludzi kulturalnych i uczynnych. Ale śmiem twierdzić, że jest ich o wiele mniej niż tutaj. Tak, czy inaczej bardzo się cieszę na nasz wyjazd i już odliczam dni do wylotu…
Tęskni się za krajem, a ten kraj tak poirytować potrafi. Jednak rodzina jest najważniejsza.
PolubieniePolubienie
Oj racja 😀
PolubieniePolubienie
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś grillował na plaży, nad morzem. Dziwne, nie? Bo ludzie muszą to bardzo często robić. Ja bym czasem robiła, gdybym miała blisko do morza, ale ode mnie (na razie) bliżej do gór, niż do morza, a potem to już tylko góry i ewentualnie jeziora.
Masz przepiękną córcię 😉
Do której części Polski się wybierasz? 😉
PolubieniePolubienie
Tu bardzo wielu ludzi grilluje.
Dziękuję za komplement 😆
Jadę do Łodzi 😀
PolubieniePolubienie
W Łodzi byłam raz w życiu na konkursie kolędy 😛 Znajomy mojej rodziny zrobił tam jakieś malowidła 3D.
🙂 Miałam tam studiować, ale w końcu wybrałam wtedy Poznań.
Jesteś z Łodzi? 😉
PolubieniePolubienie
Tak. Łódź to moje rodzinne miasto 😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja jestem rodowity krakus xD Macie w Łodzi jakieś stereotypy o ludziach z Krakowa? 😉 😛 My chyba nie mamy o mieszkańcach Łodzi.
PolubieniePolubienie
W Łodzi nie mamy. Ale tu spotkałam się z tym, że dziewczyny z Krakowa to dziunie. Natomiast nie przejmuję się takimi rzeczami. Ja wolę sama kogoś poznać 😊
PolubieniePolubienie
Też się nie przejmuję. Śmieszne było jak pojechałam do Poznania i dowiedziałam się, że w Krakowie mówią o poznaniakach to samo co w Poznaniu o krakusach 😛 Tak samo podobno mają Szwajcarzy i Belgowie xD
PolubieniePolubienie
Ha ha 🙂 Ja uwielbiam poznawać nowych ludzi i nie zwracam uwagi na ich pochodzenie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja się staram nie oceniać ludzi. Dlatego wkurza mnie jak ktoś przed przedstawieniem mi jakiejś osoby mówi o niej różne rzeczy, jakby chciał pokierować tym, jak będę tą osobę postrzegać. Zwłaszcza jeśli te rzeczy są złośliwe…
PolubieniePolubienie
Zwłaszcza, że mimo wszystko coś tam zawsze w głowie utkwi.
PolubieniePolubienie
Poza tym nie przepadam za ludźmi, którzy do mnie plotkują.. aż strach pomyśleć co mówią w plotkach o mnie innym..
PolubieniePolubienie
Dokładnie 😀
PolubieniePolubienie
Niesamowicie zazdroszczę tej możliwości grilowania, u nas jedyne co jest – to tylko zakazy. Jestem ciekawa, kiedy zabronią biegania po plaży…
PolubieniePolubienie
Miejmy nadzieję, że nie zabronią 😉
PolubieniePolubienie